Placówka, o której w lutym głośno było w całej Polsce za sprawą śmierci osiemnastomiesięcznego Maciusia, ma już nowego prezesa. Jerzego Subczyńskiego zastąpił Robert Wilanowski, który dziś został przedstawiony lekarzom podczas konferencji prasowej. Robert Wilanowski był dyrektorem łódzkiego szpitala Zakonu Bonifratrów i kierownikiem działu analiz i kontraktowania w łódzkim oddziale wojewódzkim Narodowego funduszu Ochrony Zdrowia. Co do samej śmierci Maciusia, to po upublicznieniu wyników sekcji zwłok, która wykazała, że prawdopodobną przyczyną zgonu był wciągnięty przez dziecko do płuc fragment długopisu, placówka oświadczyła, że nie poczuwa się do odpowiedzialności śmierci dziecka. Krzysztof Debich, starosta Powiatu kutnowskiego idzie jeszcze dalej. Dziś mówił, że uzyskał informacje, które najprawdopodobniej przekaże do prokuratury, a z których wynika, że okoliczności śmierci Maciusia mogły mieć inny przebieg, niż w wersji rozpowszechnianej w mediach po tragedii. Nowy zarząd to nie jedyne zmiany w placówce. Zmianie ma ulec struktura organizacyjna, poprawić ma się przepływ informacji między zarządem placówki a załogą. Szpital wypowiedział też umowę spółce dostarczającą do szpitala lekarzy anestezjologów, której usługi miesięcznie kosztowały 150 tysięcy złotych. Przepaść dzieląca zarobki lekarzy i pielęgniarek szpitala ma być zasypywana. Problem pojawił się też na oddziale pediatrycznym, gdzie trzech lekarzy złożyło wypowiedzenia - i na razie nie udało się znaleźć ich następców. Nękany problemami szpital chce odbudować zaufanie pacjentów. Pomóc ma w tym powołanie w powiecie kutnowskim pełnomocnika starosty ds. Pacjenta. Jego obecność ma poprawić relacje między pacjentami a lekarzami.
2024-04-20 13:20:17
Acknowledges for penmanship such a worthy column, I stumbled beside your blog besides predict a handful advise. I want your tone of manuscript... cloud managed services